Nerwus nabiera kolorów, "dół" mamy pomalowany, poszło 3kg żółtego poliuretanu (trzy warstwy) oraz 1,2l antyfoulingu (dwie warstwy), efekty tych prac w naszej opinii są dobre.
Na koniec obróciliśmy setkę, dwóch chłopa, siła mięśni, trochę gąbek, kołder, trzask prask i łódeczka leży sobie mięciutko na dnie. Teraz trzeba dokończyć szpachlowanie pokładu i pomalować.
super zaraz moja.
OdpowiedzUsuńsuper zaraz moja.
OdpowiedzUsuń