Trochę się działo od ostatniego wpisu.
"Nerwus" dotarł do Cascais dzięki #Delphia Yachts, i tu gorące podziękowania za wsparcie dla setkowiczów. Na miejscu jacht wymagał małego remontu, podczas transportu doszło do rozwarstwienia pomiędzy pokładem a nadburciem przy dziobie na długości ok.20 cm. Uszkodzenie naprawiliśmy jeszcze przed wodowaniem, 4 x160g laminatu załatwiło skutecznie sprawę.
W Cascais
Z Cascais wypłynęliśmy do Sagres gdzie po ok. 28 godzinach stanęliśmy na kotwicowisku obok GIGI i ATOMA, niecierpliwie oczekując naszych kolegów którzy postanowili odpocząć na dryfkotwach aby znów podjąć żeglowanie w naszym kierunku. ATTINA i AUSI dołączyli do nas kolejnego dnia, wyczerpani ale szczęśliwi.
Opuszczamy Cascais
Pierwszy zachód słońca na Atlantyku
Trawersujemy przylądek św. Wincentego.
"NERWUS" na kotwicowisku w Sagres
Aktualnie czekamy na okienko pogodowe i lada moment startujemy na Teneryfę.
Gdzie jesteśmy można obserwować pod adresem: http://yb.tl/setkaprzez2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz